sobota, 13 września 2014

ROZDZIAŁ XI

2 dni później 

OCZAMI   LENY

Właśnie dzisiaj ma odbyć się pogrzeb mojego brata. Dlatego razem z chłopakami z 1D i wujkiem jade właśnie na cmentarz. Poprzednie dni spędziłąm u chłopaków ktorzy mieli wolen ponieważ Paul pojechał załatwiać sprwy związane z tym pogrzebem. Siedzę na tylnim siedzeniu razem z Zaynem i Harrym. Od kąt Malik powiedział ,że mnie kocha a ja mu wyznałlam , iż czuje do niego to samo on sie mną opiekuje. Jednak nadal nie wiem na czym stoję on wyznał mi miłość lecz jeszcze oficliajnie nie jesteśmy parą. KOCHAM GO lecz boję się być znowu skrzywdzona. Wystarczy ,że Grzegorz mnie zdradził. To właśnie jest jedyna rzecz której bym nigdy nie wybaczyła Malikowi. Z moich rozmyślań wyrwał mnie głos Mulata 
- Lenka o czym tak myślisz ?.............
- O wszystkim i o niczym .......... Zayn mam do ciebie jedną proźbę...........Obiecaj mi ,że mnie nigdy nie okłamiesz i nie zdradzisz. 
- Skarbie obiecuję ..........KOCHAM CIĘ .....i nic ani nikt tego nie zmieni 
Po tych słowach dałam mu całusa na co on tylko się uśmiechnął i szepnął na ucho zobaczysz wszystko będzie dobrze 

OCZAMI  ZAYNA 

Lena dzisiaj jest smutna i się nie dziwię. Musieliśmy jej dać leki uspokalające bo nie wiadomo co by zrobiła. Dzisiaj pożegna swojgo brata , którego nie widziała prez 3 lub 4 lata. Nagle zadzwonił telefon Leny ona spojrzała na wyświetlacz powiedziała ,żę jakiś nieznany i odebrała 
- Halo
..........................................................
- Tak .....to ja 
...........................................................
- Ale ja nie wiem o co chodzi 
-.........................................................
- Proszę się przedstawić 
............................................................
- To nie jest  śmieszne. 
............................................................
- To nieprawda on musiał wyjechać 
............................................................
Widziałem ,żę ona zaczyna płakać więc szybko wziąłem jej telefon z jej r eki i powiedziałem 
-Jeśli jeszcze raz doprowadzisz ją do płaczu to nie ręczę za siebie 
Niestety nastała cisza i połączenie zostało przerwane 
Przytuliłem Lenę do siebie i postanowiłem nie opuszczać jej na krok bo nie wiem co jej tamta osoba nagadala a boję sie o nią i to bardzo. Ona wszystko bierze do siebie. 

3 godziny później

Pogrzeb skończył się jakieś 1,5 godziny temu i wszyscy już sobie pojechali do domu a tylko ja z Leną zostaliśmy jeszcze na cmentarzu. Podeszłem więc do mojej ukochanej i powiedziałem 
- Skarbie możę już pojedziemy do domu jest zimno a wszyscy już sobie pojechali jakąś godzinkę temu. 
- Nie ja chce zostać tutaj z moim bratem. To ja powinnam być na jego miejscu on napewno dał by sobie rade beze mnie 
- Nigdy tak nie mów. To był twój brat a sądzzę ,żę też by się załamał a ja nie wiem co bym bez ciebie zrobił. Jesteś dla mnie wszystkim i nigdy , przenigdy o tym nie zapominaj. 

środa, 3 września 2014

ROZDZIAŁ X

OCZAMI   ZAYNA 

- Nie mogę. Dlaczego chcesz żebym to ci obiecała - zapytała 
- Najpierw mi obiecaj 
- ale dlaczego?
- ponieważ Leno ja cię...........................
Wtedy podniosłem jej podbródek do góry , aby na mnie spojrzała 
- Ponieważ ja cię KOCHAM rozumiesz KOCHAM CIĘ I NIE POZWOLĘ CI NA TO ABYŚ SIĘ ZNOWU CIĘŁA.
- Zayn ,ale jak? dlaczego? kiedy się we mnie zakochałeś? Przecież ja ...........nie jestem.........żadną ..........
ładną ............
- przestań. Zrozum spodobałaś mi się od pierwszego naszego spotkania a potem mi zaufałaś i się zwierzyłaś i wtedy poczułem ,że jesteś tą jedyną. 
- Zayn ty jesteś sławny i piękny i powiem też ,że się w tobie zakochałam, ale 
Chciała jeszcze coś powiedzieć.Ja natomiast po tym jak ona powiedziała ,że się we mnie zakochała po prostu już nie wytrzymałem i pochyliłem się leciutko i musnąłem jej usta a po chwili ona zaczęła odwzajemniać mój pocałunek 

OCZAMI  LENY 

- Ponieważ ja Leno .
Wtedy podniósł mój podbródek tak , abym na niego spojrzała. On chyba nie zdaje sobie z tego sprawy jak na mnie działa ,że ja się w jego oczach po prostu zatapiam.Jedynie co teraz chciałam zrobić to go pocałować, ale nie wiem jak on by na to zareagował. Wtedy usłyszałam jego melodyjny głos
-Ponieważ ja cię KOCHAM rozumiesz Kocham cię i nie pozwolę ci na to abyś się znowu cięła. 
Co on właśnie powiedział. On mnie kocha. Nie mogłam tego zrozumieć jak taki śliczny chłopak mógł się zakochać we mnie w takiej zwykłej cichej szarej myszce. Przecież mnie nie powinno spotkać nic dobrego. 
- Zayn ,ale jak? dlaczego? kiedy się we mnie zakochałeś? Przecież ja ...........nie jestem.........żadną ..........
ładną ............
- przestań. Zrozum spodobałaś mi się od pierwszego naszego spotkania a potem mi zaufałaś i się zwierzyłaś i wtedy poczułem ,że jesteś tą jedyną. 
- Zayn ty jesteś sławny i piękny i powiem też ,że się w tobie zakochałam, ale
 Tu chciałam coś dodać gdy Mulat przybliżył sie do mnie i musnął moje wargi na początku mnie to mnie zaskoczyło ale po chwili zaczęłam je odwzajemniać. Na co Zayn zaczął go pogłębiać a ja nie pozostawałam mu dłużna. Wtedy drzwi od pokoju Mulata w którym obecnie się znajdowaliśmy się otworzyły i stanął w nich Louis. Na co szybko ja z Malikiem do siebie odskoczyliśmy 

OCZAMI  LOUISA

Malik z Lena nie wracają już przez 2 godziny. Chłopaki zaczęli się bać o nich więc postanowiłem zobaczyć co oni tam robić i spytać się przyjaciela czy już powiedział jej o swoich uczuciach. Otworzyłem drzwi do pokoju Zayna i zostałam tam Malika całującego się z Leną. Ucieszyłem się na ten widok. Szczerze my wszyscy polubiliśmy Lenę. Gdy oni mnie zobaczyli od razu się od siebie oderwali 
- Lou nie umiesz pukać- powiedział trochę zirytowany Mulat 
- Dobra dobra już wychodzę i wam nie będę więcej przeszkadzał 
- Oj przestań. Zayn może zejdziemy do reszty chłopaków - powiedziała trochę speszona całym tym zajściem Lena 
-dobrze - odpowiedział Zayn 
Po czym nasza 3 zeszła do reszty.

sobota, 30 sierpnia 2014

Libster Avard!

Zostałam nominowana przez http://you--will-always-be-in-my-heart.blogspot.com/


PYTANIA :
1. Ulubiony film ?
2. Ulubiona książka ?
3. Ulubiona piosenka ?
4. Ulubiony kwiat ?
5. Ulubiona pora roku ?
6. Ulubiona bajka z dzieciństwa ?
7. Jaki masz kolor oczu ?
8. Jaki masz kolor włosów ?
9. Krótkie czy długie włosy ?
10. Jaki masz model telefonu ?
11. Czy podoba ci się nasz blog ? 


ODPOWIEDZI
1.This Is Us
2.mam ich wiele
3.Stoy of My Life
4.Róża
5.Lato
6.Królewna Śnieżka
7.Piwny
8.Brąz
9.Krótkie
10.Samsung
11.Tak 


NOMINUJĘ
1.http://you--will-always-be-in-my-heart.blogspot.com/
2./little-things-one-direction-love.blogspot.com
3..http://let-me-kiss-you.blogspot.com/
4.http://harrystyles-and-selenagomezff.blogspot.com/ 


MOJE  PYTANIA

1. Jak masz na imie 
2.Twój ulubiony zespół
3.Twoja ulubiona piosenka
4.Twój ulubiony kolor
5.Czy podoba ci sięmój blog


środa, 27 sierpnia 2014

ROZDZIAŁ IX

OCZAMI    ZAYNA 

- Mam złą wiadomość. Niall już wiedział ,że Lena ma brata. Dzisiaj dowiedziałem się ,że on nie żyje - powiedział  Paul 
- Co?..... 
- Miał wypadek na motorze i podobno zmarl na miejscu. 
 Jak to mamy powiedzieć Lenie przecież ona się załamie. Tymbardziej jeszcze po tym dzisiejszym spotkaniu z Grzechem 
- Paul musisz o czymś  wiedzieć. Lena dzisiaj spotkała swojego byłego 
- Co? To nie możliwe. Czego od niej chciał?- zapytał Paul 
Opowiedziałem całe to zdarzenie. Wspólnie postanowiliśmy ,że powiemy jej o tym dopiero w dniu pogrzebu jej brata ponieważ nie wiedzieliśmy jak ona na to zareaguje 

OCZAMI   NIALLA 

Jeszcze tego jej brakowalo. Biedna Lena ona tak bardzo chciała , aby jej brat się do niej odezwał. Nie chce , aby sobie coś zrobiła muszę coś zrobić. Gdy Paul odszedł zwróciłem się do Mulata 
- Zayn musisz jak najprędzej wyznać jej to co do niej czujesz. Ona będzie ciebie teraz bardzo potrzebować tak samo jak nas wszystkich .
- Masz racje. 
- Słuchaj zrób to jeszcze dzisiaj bo ja nie chce znowu widzieć jak ona się .... wtedy ugryzłem się w język 
- Naill powiedz nie chcesz widzieć jak ona co robi - powiedział Lou 
- Nie sory nie mogę wam tego powiedzieć
- Jak już się prawie wygadałeś to powiedź - to mówił Zayn 
- No dobra bo inaczej będziecie mnie męczyć. Nie chce widzieć jak ona znowu się tnie 
-Że co robi - powiedział Harry 
- Tnie się - odparłem 

OCZAMI   LENY  2 godziny później

Wuja przyszedł i kazał mi iść do domu chłopaków ponieważ oni chcieli się ze mną widzieć. Pewnie znowu coś wymyślili. Właśnie teraz drzwi otwarł mi Liam 
- Hej powiedziałam 
Wszyscy oglądali telewizję. Właśnie powiedzieli ,że  ok  20 letni Jan S zmarł w tragicznym wypadku. Chłopaki szybko spojrzeli na mnie a w moich oczach pojawiły się łzy i szybko pobiegłam w strone łazienki niestety ktoś mnie zatrzymał. Tą osobą okazał się Zayn. 
- Mieliśmy ci o tym powiedzieć dopiero jutro albo pojutrze - powiedział 
- Zostaw mnie chce być sama.
- O nie ... ja na pewno nie pozwole na to abyś się znowu cieła 
- Niall się wygadał - zapytałam 
- Tak i nie bądż na niegon zła bo dobrze zrobił 
- Daj mi spokuj 
- Lana przoszę obiecaj mi ,że tego nigdy więcej nie zrobisz
- Zayn ......ja........
- Obiecaj 
- Nie mogę. Dlaczego chcesz żebym to ci obiecała - zapytałam 
- Najpierw mi obiecaj 
- ale dlaczego?
- ponieważ Leno ja cię...........................



piątek, 15 sierpnia 2014

*ROZDZIAŁ  VIII*

OCZAMI  LENY
Kończyłam właśnie opatrywać  Zayna gdy przypomniało mi się to co mówił on do mojego byłego. Zastanawiałam się czy taki chłopak jak Zayn Malik słynny członek zespołu One Direction mógłby się zakchać w takiej nic nie znacącej dla nikogo dziwczynie jak ja. Penie nie przecież on może mieć każdą dziewczynę. Właśnie nalkeiłam Mulatowi ostatni plaster więc chciałam on mi powiedział
- Leno dziękuje za zajęcie się mną
- Nie ma za co. oza tym to ja powinnam tobie podziękować za to co dla mnie zrobiłeś . Bo gdyby nie ty to....
- Ale nic się nie stało. Zdążyłem na czas
- Zayn ja chciałabym  się ciebie jeszcze coś zapytać
Wtedy do łazienki wszedł Lou. Powiedział ,że Paul wrócił i chłopacy mają podobno się spotkać za 40 minut w studiu. Zayn spojrzał na mnie a ja mu powiedziałam
- Jedź z Lou ja zostanę w domu.
- ALe o coś chciałaś się mnie zapytać
-Zayn to już nie ważne. Przy okazji o tym porozmawiamy.
Po tych słowach chłopacy wyszli z domu zostawiając mnie samą . Poszłam do pokoju. Karcąc sama siebie za myśl ,żę Malik mógłby być kiedyś ze mną . Nawed nie wiem kiedy zasnełam .
OCZAMI  ZAYNA
Całą drogę do studia ani słowem nie odezwałem się do Lou. Cały czas rozmyślałem o czym chciała ze mną rozmawiać Lena. Gdy tak ona siedziała ze mną w łazience i opatrywała rany miałem ochote ją pocałować i gdyby nie wparował do środka Louis na pewno bym to zrobił. Sam nie wie kiedy ona sttała się dla mnie taka ważna. Tylko ,że z jej urods ona może mnieć każdego  dlatego boję się ,iż ona nie zwróciła na mnie uwagi. Gdy zaparkowaliśmy na parkingu głos zabrał Louis.
- Malik jeśli ci na niej zależy powiedz jej to.
- Tommo o czym ty mówisz
- Przecież widzę jak patrzysz na Lenę mnie nie oszukasz
- Pewnie masz rację.
Po tych słowach wyszliśmy z samochodu i udaliśmy sie do studia gdzie czekali na nas pozostali.
OCZAMI   PAULA
Gdy przyszli Zayn z Louisem postanowiłem ,że już mogę powiedzieć po co przyszliśmy
- Chłopacy mam złą wiadomość.Niall już wie ,że Lena ma brata a dziasiaj się dowiedziałem , że on ...............................................

piątek, 8 sierpnia 2014

*ROZDZIAŁ VII*

OCZAMI LENY

Otworzyłam oczy i zobaczyłam Grzegorza.
  • Co ty tu robisz?- zapytałam
  • Przyjechałem do swojej dziewczyny- odparł
  • Kim ona jest jeśli można wiedzieć.
  • Stoli koło mnie
  • Ja nie jestem twoją dziewczyną. Już nie. Zerwałam z tobą 2 lata temu.
  • Kotku ze mną się tak nie zrywa jak zerwałaś
  • NIE NAZYWAJ MNIE KOTKIEM A PO DRUGIE ZERWAŁAM Z TOBĄ BO MNIE ZDARDZI LEŚ. ROZUMIESZ ZDRADZIŁEŚ MNIE Z MOJĄ NAJLEPSZĄ PRZYJACIÓŁKĄ.
  • Wiedziałem. Posłuchaj mnie nie poszłaś ze mną do łóżka jak byłaś moją dziewczyną to pójdziesz teraz.
  • NIE. ZOSTAW MNIE DEBILU.
  • POJEDZIESZ ZE MNĄ CZY TEGO CHCESZ CZY NIE !
Wtedy zobaczyłam ,że ktoś idzie w naszą stronę. Po 4 minutach rozpoznałam w tej osobie Zayna.

OCZAMI ZAYNA

Właśnie dochodziłem do parku gdy usłyszałem krzyki Leny. Zobaczyłem ,że ona szarpie się z jakimś chłopakiem , który chce ją wsadzić do samochodu. Szybko pobiegłem w ich stronę. Podszedłem do nich i grzecznie powiedziałem
  • Przepraszam ,ale ta Pani nie chce z tobą nigdzie jechać. I coś mi się wydaje ,że jest umówiona ze mną.
Lena spojrzała na mnie. Widziałem ,że ona boli się tego typka
  • Ona jest moją dziewczyną
  • Nie jest Pana dziewczyną.
  • A co może jest twoją?
I co ja mam teraz mu odpowiedzieć. Bardzo bym chciał,żeby Lena była moją dziewczyną. Od pierwszego dnia kiedy ją poznałem ona mi się spodobała. Spojrzałem na nią i nagle wiedziałem co mam zrobić
  • A żebyś się nie zdziwił moją odpowiedzią.
  • Że co? - powiedział tamten chłopak
  • To co słyszałeś. Ona jest moją dziewczyną i była ze mną umówiona więc zostaw ją w spokoju.
Chciał już wsiadać do samochodu razem z Leną. Ciągną ją ale postanowiłem uderzyć go wtedy on puścił Leną a ja rzuciłem jej kluczyki od mojego samochodu i kazałem jej uciekać i wsiąść do mojego auta. Niestety wtedy tamten mnie uderzył. Ja jeszcze raz go pobiłem i udałem się w stronę mojego samochodu gdzie na mnie ma czekać Lena

OCZAMI LOUISA 20 minut później

Siedziałem w domu Paula bo Lena zapomniała kluczy od domu a Paul musiał gdzieś pojechać w bardzo ważnej sprawie. Oglądałem właśnie tv gdy drzwi się otwarły i zobaczyłem w nich Lenę i pobitego Malika. Spojrzałem na chłopaka i powiedziałem
  • Zayn coś ty najlepszego narobił. Zobacz jak teraz wyglądasz.
  • Lou daj mu spokój on tylko stanął w mojej obranie.
  • Chyba ,że tak to co innego.
  • Dobra Lou ja idę zająć się ranami Malika – odpowiedziała Lena i pociągnęła za sobą Mulata.
Ja natomiast znowu zająłem się oglądaniem telewizji.

OCZAMI LENY


Już obmyłam wszystkie rany Zayna. Wtedy przypomniało mi się , że ….................  

środa, 30 lipca 2014

*ROZDZIAŁ VI*


OCZAMI LENY

Wstałam o 9:00. Wujka już jak zwykle nie było w domu. Pewnie poszedł załatwiać chłopakom nowy kontrakt. Dzisiaj jestem umówiona z Malikiem na spotkanie. Zjadłam śniadanie i postanowiłam wejść na TT zaskoczyło mnie to ile osób odwiedziło moją stronę. Spojrzałam na wpis dokonany przez Zayna i już wiedziałam dlaczego. Dzisiaj jestem z nim umówiona na popołudnie. Mamy być tylko my. Chłopaki zostaną w domu. No nic wzięłam prysznic i założyłam czarne leginsy i seledynową bluzkę. Spojrzałam na zegarek była dopiero 10:15. Postanowiłam zadzwonić do Eleanor i Danielle oczywiście obie miały czas więc mamy się spotkać u mnie za 40 minut. Posprzątałam kuchnie i swój pokój oraz salon i wtedy usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam je a tam stały już obie dziewczyny. Uśmiechnęłam się do nich i zaprosiłam do środka.
  • Hej – powiedziały
  • Hej. Chcecie coś do picia
  • Ja poproszę sok pomarańczowy – powiedziała Dan a ja zwykłą wodę odezwała się El
  • No dobra to zajmijcie sobie miejsca a ja zaraz do was wracam.
    Po 10 minutach usiadłam sobie koło dziewczyn w salonie. wtedy odezwała się El
  • Słuchaj Lenka polubiłam cię od samego początku. Myślę ,że tworzylibyście z Zaynem ładną parę. Powiem ci strzeże tej jego byłej nikt z nas nie lubił
  • No cóż. Na razie Zayn jest tylko moim kolegą. Choć nie powiem ,że mi się nie podoba. Dzisiaj właśnie jestem z nim umówiona na 17:00 w parku.
  • O to super mam nadzieje ,że ciekawie spędzicie ze sobą popołudnie. - odezwała się Dan
  • Ja też tak myślę.
Rozmawiałyśmy tak do godziny 13:00. Niestety dziewczyny musiały iść coś załatwić . Jednak zanim poszły pomogły mi wybrać rzeczy na dzisiejsze spotkanie z Malikiem.

OCZAMI PERRIE

Spojrzałam na TT i od razu zobaczyłam wpis mojego byłego. No nie. Tak łatwo to on się mnie nie pozbędzie jeszcze będzie mój zobaczycie. Musze się czegoś dowiedzieć o tej całej Lenie Stann. Zadzwoniłam więc do mojego znajomego , który potrafi szybko podać dane o tej osobie. Po jakiś 30 minutach wiedziałam już ,że miała ona chłopaka o imieniu Grzesiu i jej rodzice zginęli w wypadku a brat od 4 lat nie utrzymuje z nią kontaktu. Postanowiłam więc zadzwonić do jej byłego
(Rozmowa P-Perrie , G- Grzesiu)
P: Czy dodzwoniłam się do pana Grzegorza Wannacha
G: Tak. A z kim mam przyjemność rozmawiać
P: Jestem Perrie i chciałabym się spytać czy znasz może dziewczynę o imieniu Lena
G: Chodzi ci o Lenę Stann. Pewnie była moją dziewczyną. Nadal ją kocham , ale ona nie chce ze mną już być ponieważ ją 2 lata temu zdradziłem. Czego teraz bardzo żałuję
P: Słuchaj wiem gdzie ona jest. Wiem też ,że spotyka się z moim byłym na którym mi też zależy. Spotkajmy się dzisiaj w Londynie w kawiarni ' Frorencja'
G: Dobrze o której
P: O 14:00 wtedy obmyślimy razem jakiś plan żeby ich odzyskać
G: Super. No to do zobaczenia.

OCZAMI ZAYNA

Wstałem dzisiaj o 7:00. Nie mogę się doczekać mojego spotkania z Leną. Udałem się do łazienki , aby wziąć szybki prysznic. Ubrałem się i zszedłem na dół do kuchni na śniadanie. Humor mi dopisywał dlatego zrobiłem też naleśniki dla reszty chłopaków. Do kuchni przyszedł pierwszy Naill potem Harry a na końcu Louis. Zasiedliśmy do wspólnego śniadania , po którym mamy jechać do studia trenować nowe kawałki. Mamy być sami po Paul podobno pojechał podpisywać dla nas jakiś kontrakt. O 11:00 byliśmy już w studiu. Próby potrwały jakieś 3 godziny. Liam i Louis mieli się o 15:00 spotkać ze swoimi dziewczynami na mieście a ja z Harrym i Naillem postanowiliśmy iść do domu i oglądać telewizję. Zresztą jeszcze będę musiał się uszykować na to spotkanie z Lanką. Ta dziewczyna zawróciła mi w głowie od chwili kiedy ją pierwszy raz ujrzałem. Zdałem sobie sprawę, że do Perrie nigdy nie czułe m tego co do Lenki. Gdy tak siedziałem na kanapie zadzwonił mój telefon. Nie patrząc kto dzwoni odebrałem
  • Zayn tu Paul.
  • Tak. Co słychać. - Zawołałem resztę chłopków i zrobiłem na głośno mówiący
  • Mamy podpisany kontrakt. Za 4 tygodnie wyjedziecie w trasę na 3 tygodnie
  • Super. Podziękowaliśmy mu po czym się rozłączyłem
    Dochodziła już godzina 16:00 dlatego powoli zacząłem się szykować na spotkanie z Leną.

OCZAMI NIALLA

Po tej wiadomości od Paula Zayn udał się do swojego pokoju po jakiś 15 minutach wyszedł z niego i zawołał mnie i Hazze do siebie.
  • Chłopaki co ja mam ubrać , aby zrobić dobre wrażenie na niej
  • Może ubierz te spodnie i czarną bluzkę a na to tę bluzę pokazał Harry . Ja się z nim zgodziłem
  • Dzięki chłopaki naprawdę nie wiem co ja bym bez was dzisiaj zrobił.
  • Nie ma za co. Poza tym od czego ma się przyjaciół- powiedziałem
    Zeszliśmy ze Stylesem na dół do salonu. Zayn przyszedł do nas jakieś 20 minut później. Spojrzeliśmy na niego i razem z Harrym stwierdziliśmy,że tak może iść na to spotkanie. Życzyliśmy mu szczęścia. Malik wyszedł z domu o 16:35. Natomiast ja z Hazzą powróciliśmy do oglądania filmów.

OCZAMI LENY

Była 16:20 dlatego poszłam do pokoju. Ubrałam rzeczy które wcześniej wybrały mi moje przyjaciółki. Zrobiłam lekki makijaż i spojrzałam na zegarek. Pokazywał on godzinę 16:40. Szybko ubrałam buty na obcasie i wyszłam z domu po czym go zakluczyłam. Szłam spokojnie ,aż do momentu gdy zaczęło mi się wydawać ,że ktoś mnie śledzi. Zaczęłam się oglądać ale nikogo nie zobaczyłam jednak to przeczucie mnie nie opuszczało. Postanowiłam iść szybciej ale noc do nie dało zaczęłam więc biec i wtedy skarciłam się w myślach za to , iż założyłam takie buty. Wtedt ktoś złapał mnie za łokieć i obrócił w swoją stronę. Serce mi zabiło mocniej. W myślach prosiłam aby Zayn przyszedł prosta na miejsce naszego spotkania. Zamknęłam oczy bo nie chciałam zobaczyć chłopaka który mnie złapał i wtedy usłyszałam

- Witaj Leno. Nic się nie zmieniłaś